Ernest Malinowski – kim był twórca Centralnej Kolei Transandyjskiej

Ten wybitny polski inżynier urodził się w 1818 roku. I choć projekt jego kolejki był obarczony wielkim ryzykiem, nie poddawał się i ukończył całą konstrukcję. Wnosząca się na niemal 5000 m n.p.m. kolejka do 2005 roku była najwyższym kolejkowym punktem świata. I choć obecnie pierwsze miejsce zajmuje tybetański szczyt, przez ponad 130 lat to właśnie kolejka polskiej konstrukcji wyprzedzała swój czas.
Zanim doszło do wiekopomnej konstrukcji
Ernest Malinowski urodził się w szlacheckiej rodzinie jako syn oficera armii Księstwa Warszawskiego i córki podolskiego wojewody. Po powstaniu listopadowym wyemigrował z ojcem i bratem do Francji, gdzie skończył kierunkowe wykształcenie – najpierw politechnikę, a potem elitarną szkołę budowy dróg i mostów. Po ukończeniu szkoły pracował m.in. przy budowie kolei Paryż – Hawr, budowie dróg i portu w Bône (obecnie Annaba) w Algierii, a nawet prowadził prace nad regulacją rzeki Mozy na granicy Belgii i Francji.
Dopiero w 1852 roku jego życie przyjęło stabilny kierunek – podpisał wtedy kontrakt na stanowisko inżyniera rządowego w Peru. Tam miał opracowywać i wykonywać prace budowlano-melioracyjne, wytyczać drogi, konstruować mosty i kształcić peruwiańską kadrę techniczną.
Wyjazd do Peru
Podczas pierwszych lat swojego pobytu w Ameryce Południowej brał udział w budowie pierwszej peruwiańskiej szkoły technicznej i realizował mniejsze projekty budowlane. W 1856 roku brał udział w większym przedsięwzięciu, a mianowicie rozbudowie mennicy państwowej w Limie. Dzięki przedłużeniu kontraktu miał możliwość zaprojektować linie kolejową Pisco – Ica na długość 74 km, z kolei w 1864 nadzorował budowę linii kolejowej z Chimbote do Huaraz na długość 136 km.
W 1866 roku, gdy nadszedł konflikt zbrojny Hiszpanii i Peru, Malinowskiego powołano na inżyniera głównego. Ufortyfikował on port i unowocześnił go, stosując w tym celu nowatorskie rozwiązania inżynieryjne. Jedną z technik, jakie zastosował, było wyposażenie w pancerze wielkokalibrowych dział i umieszczenie ich na platformach kolejowych. Dzięki temu rozwiązaniu zwiększyła się mobilność artylerii. Ponadto utworzone fortyfikacje sprawiały wrażenie, jakby obrona dysponowała większą ilością dział. Za zasługi podczas konfliktu Malinowski otrzymał honorowe obywatelstwo Peru.
Początki przedsięwzięcia
Pierwsze plany kolejki istniały już w 1825 roku, jednak doniosłość innych inwestycji miała pierwszeństwo. W końcu jednak udało się uchwalić ustawę powołującą komisję do zbadania możliwości budowy kolei przez Andy. Prace nad linią kolejową między Limą a miastem La Oroya rozpoczęto w 1868 roku. Przedsięwzięcie było finansowane przez rząd. Pracowników z kolei zatrudniał Henry Meiggs – pionier kolejnictwa w Chile i Peru. Prace nad konstrukcją powierzono Malinowskiemu. Budowa miała trwać sześć lat i kosztować 22 miliony dolarów. Przy konstrukcji pracowało ponad 10 tys. robotników – Malinowski dbał o to, by mieli godziwe warunki pracy i słuszną zapłatę.
W początkowej fazie tworzenia całej trasy powstał najsłynniejszy i najdłuższy jej odcinek – wiadukt Verrugas, rozciągnięty między szczytami wąwozu o tej samej nazwie. Mimo że po 17 latach uległ zniszczeniu, szybko go odbudowano.
W całej konstrukcji zastosowano 10 sekcji zygzaków oraz imponujące mosty i tunele, które przyniosły sławę Malinowskiemu – wszystkie najważniejsze czasopisma zgodnie twierdziły, że jest jednym z najwybitniejszych inżynierów. Co warte podkreślenia, był on niezwykle zaangażowany w budowanie kolei – nie tylko samodzielnie badał dna przepaści, ale też wspinał się na stoki gór, a także nocował blisko konstrukcji pod namiotem – mimo że temperatura wahała się od niemal -15 °C nad ranem i 26 °C w dzień.
Pierwsze problemy na trasie
W wyniku krachu finansowego w 1874 roku zawieszono dotacje państwowe, jednak do nie powstrzymało konstruktora. Dzięki własnym funduszom i wsparciu finansowemu ze strony Meiggsa, kolej transandyjska sięgnęła 4817,8 m n.p.m., co do 2005 roku stanowiło najwyższy kolejowy szczyt, na jaki można było wjechać. W 1878 roku oddano do użytku odcinek Callao – Chicla.
Po wybuchu wojny prace przerwano. Malinowski w tym czasie przeniósł się do Ekwadoru, gdzie pisał do pracy artykuły i pomagał znaleźć pracę peruwiańskim emigrantom. Dopiero w 1893 roku powrócono do prac nad dalszą trasą kolejki. Finansowaniem zajęła się Peruvian Corporation, która w ten sposób zwracała zaciągnięty dług. Dzięki temu rozbudowano kolejkę aż do miasta La Oroya. W roku 1893 do użytku oddano główną trasę kolei transandyjskiej.
Życie poza profesją
Dorobek poza pracą Ernesta Malinowskiego jest godny podziwu. Opracowywał on mapy z granicami Peru, Ekwadoru i Brazylii. Nadzorował również budowę szpitala Dos de Mayo w ramach działalności na rzecz Towarzystwa Dobroczynności. Pomagał też polskim inżynierom znaleźć w Peru pracę. I choć wszystkie jego dokonania są imponujące – na czele z karkołomnym przedsięwzięciem Centralnej Kolei Transandyjskiej, nigdy się nie ożenił. W towarzystwie uchodził za człowieka inteligentnego i eleganckiego, choć nieco nieśmiałego.
Zmarł w 1899 roku i został pochowany w Limie z największymi honorami. Sto lat po jego śmierci postawiono na jego cześć pomnik upamiętniający tego wybitnego konstruktora – aby nikt nie zapomniał, że dokonał niemożliwego.